Zarośla, chaszcze i największe dziadostwo, czyli Enduro Trophy - Bielsko Biała
Źródło: Dorota Mamba Juranek
31 Jul 2012 09:35
tagi:
Enduro Trophy, Beskidy, CzarnaMamba
RSS Wyślij e-mail Drukuj
Jak powiadają mędrcy, nie samym XC i maratonem człowiek żyje. Korzystając z pięknych okoliczności przyrody, sprzyjającej pogody oraz chwilowej przerwy w golonkowych wyrypach, w ten weekend postanowiłam zasmakować nieco cięższej odmiany kolarstwa.

Okazją do tego były zawody „ENDURO TROPHY” organizowane przez Horizon Five.
Tym razem miejscówką zawodów było Bielsko, a zawodnicy, w tym i ja, mieli okazję zmierzyć się ze szczytami, trawersami i zboczami gór okalających to miasto.

Na całkiem zgrabnej pętli było wszystko, z czym kojarzy się nam Beskid Śląski.
Każdy, kto choć raz tu był wie, co to „gruboziarnisty szuter” i beskidzka rąbanka. Niejeden też spotkał czyhającego w trawie i między korzeniami snakea.

enduro trophy

Trasa standardowo podzielona była na OSy i odcinki dojazdowe.
OS to chwila, kiedy dajesz z siebie wszystko, ciśniesz ile bozia dała. Musi być piec i tyle.
Dojazdówka, to czas na regenerację, która w tym środowisku pojmowana jest nieco inaczej niż u nas „krosiarzy”. Tu króluje jej bierna forma i polega na ciekawych rozmowach przy piwku w oczekiwaniu na kolejny start, lub powolnym spacerku do następnego odcinka specjalnego.

enduro trophy

Na pięciu oesach, z których jeden był podjazdowy, jeden trawersowy i trzy zjazdowe rywalizacja była dość zacięta. W zawodach odnotowano bowiem rekord startujących – aż 138 osób.
Wśród kobiet triumfowała Agnieszka Szor, drugie miejsce przypadło mnie - czarnejMAMBIE, natomiast trzecie i czwarte ex aequo zajęły Beata Bembenek oraz Karolina Kulik-Trzebieniak.
W gronie męskim pudłowali Jakub Jonkisz przed Marcinem Motyką oraz Dawidem Stawiakiem.

enduro trophy

Zawody nie zakończyły się jednak dekoracją i ogłoszeniem wyników. Tradycją każdej edycji jest tak zwany OS nr 6. Na nim wszyscy już na spokojnie, przy napojach izotonicznych i regeneracyjnych mogli podzielić się wrażeniami z trasy, zjeść bigosu czy też posiedzieć przy ognisku. Klimat tych zawodów jest szczególny. Każdy, kto ma odwagę, lubi korzenie i kamienie, powinien choć raz tego zakosztować.

W poszukiwaniu dokładnych wyników, zapraszam na stronę Enduro Trophy.

enduro trophy

Aby przeczytać bardziej subiektywna relację, wpadnijcie do mnie.

Komentarze:
Tego artykułu jeszcze nikt nie skomentował.
Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby skomentować ten artykuł.
Jeżeli nie posiadasz konta, zarejestruj się i w pełni korzystaj z usług serwisu.
Grupa Kolarska
Gomola Trans Airco
Get the Flash Player to see this rotator.
Wirtualne360
Gomola Trans Airco
Panorama 360, Gomola Trans Airco  - Team MTB

Najpopularniejsze artykuły
Subskrypcja
Promuj serwis LoveBikes.pl
RSS Wyślij e-mail Facebook Śledzik Gadu-Gadu Twitter Blip Buzz Wykop



Polecamy
Wejdź i zobacz!
Wspieramy:
MTB Marathon MTB Trophy MTB Challenge
© 2012-2016 Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie zawartości serwisu zabronione.
All right’s reserved.